Kliknij


środa, 17 grudnia 2014

Prawa autorskie na Facebooku cz. dalsza i jak sobie radzi administrator grupy - niebywałe!

Ostatnio pisałam o łamaniu praw autorskich na grupie związanej z wyszywaniem metodą haftu krzyżykowego oraz beztrosce, z jaką panie wzajemnie sobie "udostępniają" cudze projekty.
Nie minęło dużo czasu jak jedna z uczestniczek poprosiła o skasowanie wzorów, które wrzuciła na grupę bo "jakaś pani domaga się zdjęcia ich, twierdząc, że to jej własność, a ja nie mam zamiaru się z nią użerać".
Posypały się komentarze, z większości z nich biło święte oburzenie, że ktoś domaga się zdjęcia wzorów, które one wynalazły w gazetkach z wzorami do wyszywania. Ktoś nawet napisał, że "o co tej pani może chodzić, skoro udostępnia te wzory do gazetek". Ktoś inny zaproponował, by grupę zrobić zamkniętą i "wtedy nikt z zewnątrz nie będzie widział zawartości - w tym schematów". Tłumacząc na polski : zamknijmy drzwi tego burdeliku, to żaden autor nie zobaczy, że jest okradany.
OKRADANY.
To, że czyjeś wzory są w gazetce to nie jest jego strony udostępnianie - dostaje za to pieniądze! Ma zapłacone za każdy wzór znajdujący się w gazetce.
Podniosły się oburzone głosy, że tych wzorów jest masa na internecie.

To czy są czy nie ma - to już inna bajka. Autor powinien zgłosić nadużycie do różnego rodzaju chomików i innych takich wynalazków. Ale skoro autorka wzorów znalazła je na grupie i grzecznie PROSI o ich usunięcie to moim zdaniem morda w kubeł, usunąć i przeprosić!

Zdążyłam tylko napisać, że czekam, aż następny autor odezwie się w podobnej sprawie i że (mam nadzieję) nie będzie prosił o zdjęcie wzorów tylko zacznie dochodzić swoich praw w sądzie - tak ku przestrodze innych.
Najciekawiej zachowała się administratorka grupy - skasowała wszelkie posty, które dotyczyły praw autorskich!
Widać impertynencja niektórych BABOKÓW sięga zenitu - postów nie ma, więc sprawy nie ma, tak?
Pliki ze wzorami (poza tymi, o usunięcie których dopraszała się autorka) nadal sobie wiszą. Proceder kwitnie, co rusz kolejne schematy wpadają na grupę a administrator zamiast podejść do sprawy poważnie - pousuwać wszelkie wzory i pozostawić zdjęcia gotowych robótek czy też przydatnych linków - usuwa niewygodne posty odnośnie praw autorskich.

Szczyt bezczelności! Zdumiewająca metoda na załatwienie sprawy!
Paniusia bez żadnej wiedzy na temat kopiowania powielania i udostępniania wzorów - podkreślę - wzorów do których udostępniania nie ma żadnych praw - zakłada sobie grupę funkcjonującą jako kantorek piracki, gdzie schematy krążą sobie pomiędzy uczestnikami jakby nigdy nic!
Paniusia temat zamiotła pod dywan, pousuwała posty i sprawa zamknięta.

Jeżeli tworzycie swoje projekty - uważajcie - internetowi złodzieje wzorów buszują w internecie - pod własnymi imionami i nazwiskami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz